czwartek, 24 października 2013

Jeszcze o Światowym Dniu Zdrowia Psychicznego - głos zabrał profesor Aleksander Araszkiewicz

Od wielu lat Światowa Federacja Zdrowia Psychicznego wskazuje jakie najistotniejsze problemy w zakresie ochrony zdrowia psychicznego będą przewodnim hasłem corocznych światowych obchodów w dniu 10 października Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego. Tegoroczne hasło: “Zdrowie psychiczne u osób starszych” jest konsekwencją sytuacji demograficznej i zdrowotnej na świecie. 24 maja 2013 r. Komitet Wykonawczy WHO uznał, że ochrona zdrowia psychicznego osób w wieku starczym musi stać się priorytetowym zadaniem w zakresie zdrowia publicznego dla wszystkich instytucji i organów na całym świecie odpowiedzialnych za politykę społeczną i zdrowotną. Bardzo szybko postępujący proces starzenia się społeczeństw pogarsza zarówno sytuację zdrowotną osób w wieku podeszłym, ale prowadzi również do znacznych zagrożeń ich zdrowia psychicznego. Dominującymi elementami życia osób powyżej 65 roku życia staje się marginalizacja społeczna i obniżanie się poziomu życia. Osoby starsze pozbawione wsparcia i pomocy ze strony “młodszej generacji”, ale również i instytucji nie są w stanie samodzielnie rozwiązać coraz to piętrzących się wraz z upływem czasu trudności życiowych i zdrowotnych.  Sytuacja ta prowadzi wprost do coraz częstszego występowania zaburzeń psychicznych w tej grupie wiekowej. Dominującymi są zaburzenia otępienne i depresja. Stąd tym problemom w sposób szczególny musimy poświęcić naszą uwagę, zarówno w wymiarze indywidualnym (rodzina, bliscy), jak i instytucjonalnym (opieka społeczna, służba zdrowia). Wydaje się, że nie tylko dbałość o zdrowie w szeroko rozumianym zakresie, ale przede wszystkim zabezpieczenie życiowo ważnych potrzeb psychologicznych i społecznych służy ochronie zdrowia psychicznego osób starszych. Nasze zadania na najbliższe dni, to szeroko prowadzona edukacja społeczna i szukanie skutecznych sposobów polepszających jakość życia osób starszych, jako gwarant dobrego zdrowia psychicznego.

Aleksander Araszkiewicz
Konsultant wojewódzki w dziedzinie psychiatrii


1 komentarz:

  1. Coraz powszechniejszy zanik więzi rodzinnych, pewnego rodzaju „porzucanie” rodziców przez dzieci, to wszystko przyszło do nas wraz z niekwestionowanymi dobrodziejstwami ustrojowymi
    i zmianami cywilizacyjnymi.

    W naszym narodzie potrzebna jest praca organiczna, jednocząca społeczeństwo stojące przed tym i innymi wyzwaniami. W dyskursie społecznym częściej pojawiają się jednak słowa drażliwe, dzielące, dominuje zaciekłość, nienawiść, wręcz histeria.

    Zastanawiam się czy stać nas w działaniach na rzecz starszego pokolenia na jakiś system. System możliwy jest przy ciągłości rządzenia, stabilności administracji lub przy zgodzie społecznej na określone działania.
    Opisywany tu zakres działań jest niezbędny ale i bardzo kosztowny.
    Ze smutkiem, przypuszczam, że będzie się to odbywało na zasadzie łatania dziur i działań zwanych potocznie strażą pożarną.
    Nie ma systemu w odniesienia do promowania rodzicielstwa. Jest szarpanie tematu i odcinkowe działania podważane przez grupy społeczne i frakcje polityczne.
    Odpowiednia polityka prorodzinna przyjęta konsensusem politycznym byłaby rdzeniem i dobrym zaczątkiem ukształtowania modelu wspierającego pomoc starszym. Te zakresy zazębiają się mimo, wydawać by się mogło, odległości czasowej realizacji.

    Obserwowałem w USA stosunek osób aktywnych zawodowo do ludzi starszych. Zaskakiwała mnie otwartość, pomocniczość, ogromne zrozumienie.
    W tym zakresie mamy jeszcze wiele do zrobienia, jednak, jak w każdym temacie jeśli będziemy o tym mówić bezkońca, ukazywać, opisywać, wytworzy się przyjazny klimat i maszyna ruszy. Musimy mieć nadzieję, bo drzemią w nas ogromne pokłady dobra.

    Tak, potrzeba nam uszlachetniania, wyzwolenia zasklepionych dobrych emocji.

    refleksyjny_pan

    OdpowiedzUsuń