piątek, 20 czerwca 2014

Konferencja Fundusz Badań i Wdrożeń Kujawsko-Pomorska Agencja Innowacji sp. z o.o. 18 czerwca 2014 r.

Póki co nie jesteśmy liderami w różnego rodzaju rankingach dotyczących innowacyjności. Wyczerpaniu ulega nasza dynamika rozwojowa oparta na wykorzystaniu prostych rezerw, niskich wynagrodzeniach, entuzjazmie przedsiębiorczości, indywidualnej zaradności.  Zaczynamy coraz częściej dostrzegać nie do przebycia mur, o który mogą się rozbić nasze aspiracje dotyczące wzrostu zamożności, jakości życia i awansu cywilizacyjnego.
Realnym zagrożeniem staje się dla nas pozostawanie „średniakiem”, regionem na „trójkę z plusem”, zapracowanym podwykonawcą potrafiącym precyzyjnie wykonać zlecenie, konkurując z innymi tylko kosztami produkcji.Konkurowanie „głową” oraz zmysłem organizacyjnym nadal pozostawia wiele do życzenia. Nie potrafimy skutecznie pokonywać barier innowacyjności.  
Zasadniczymi barierami innowacyjności są:
1/ brak aspiracji (aby tworzyć innowacje, trzeba chcieć zmieniać rzeczywistość,  marzyć!),
2/ znikoma kreatywność (jakże często tłumimy ją w szkole i różnego rodzaju procedurami!),
3/ niechęć do współpracy (jesteśmy raczej indywidualistami i nie uczymy się pracy zespołowej) oraz
4/ brak zaufania (utrudniający współpracę i oddający pole procedurom oraz wskaźnikom).
Barierą dla innowacyjności może być także brak dostępu do kapitału oraz brak przekonania, że wdrożenie innowacji może być źródłem szans i korzyści. Szczególnym wyzwaniem w obszarze innowacyjności jest zwiększenie zdolności do komunikacji i współpracy. Konieczna jest komunikacja i towarzyszące jej przepływy wiedzy między naukowcami i przedsiębiorcami. Budowa innowacyjnego regionu wymaga nie tylko aktywnych przedsiębiorstw, ale i wielu zmian w ich szeroko rozumianym otoczeniu – czyli lepszej edukacji, nauki, infrastruktury, administracji itp..
Czy jesteśmy innowacyjni i otwarci na zmiany oraz co uwalnia nasz potencjał, a co go blokuje?
Czy gotowi jesteśmy akceptować ryzyko, współpracować, podnosić się po porażce i akceptować sukcesy innych?
Gdzie tkwi największy potencjał zwiększenia innowacyjności – w przedsiębiorstwach, sektorze nauki i edukacji, czy w administracji i instytucjach publicznych? A może na styku wszystkich tych sektorów, które wymagają zarówno wewnętrznych zmian, jak i efektywnego łączenia i współdziałania w ramach „innowacyjnych sieci”.
Jeśli nie chcemy utknąć w niskokosztowym, imitacyjnym modelu gospodarki, jeśli chcemy wyższych płac i zatrudnienia, nie mamy innego wyjścia niż uruchomić drzemiące w naszym społeczeństwie pokłady kreatywności i innowacyjności.
Tylko one pozwolą zaoferować produkty charakteryzujące się unikatowymi właściwościami, za które klienci w kraju i na świecie będą gotowi płacić wyższe ceny.
Chcąc dokonać transformacji, musimy zacząć tworzyć coś, co nas wyróżni, czego nie mają inni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz